To już miesiąc jak mojej babci z nami nie ma! Jej ciało umarło, lecz dusza przeszła dalej. Wiele razy się zastanawiałam jak to jest gdy umieramy? Myślę, że wielkim znaczeniem jest to jak żyjemy na co dzień, jak traktujemy drugiego człowieka i to czy mamy kontakt ze swoją duszą? Gdy udaję się nam nawiązać ten kontakt i pielęgnować go to po śmierci nasza dusza ma wiele łatwiej. Jest czysta i gotowa by przejść przez bramę do lepszego życia. Jeżeli jednak trudno nam nawiązać kontakt ze swoim wnętrzem, to trudniej nam być dobrym człowiekiem i trudniej nam będzie zaznać radości po śmierci. Pielęgnujmy swoją duszę, bo dzięki niej nasze życie teraźniejsze jest piękniejsze, pełniejsze, pełne miłości i radości. Bóg dał nam wolną wolę! Korzystajmy z niej i wybierajmy zawsze dobro dla siebie i innych. Czyńmy tak, by na swój widok w lustrze się nie czerwienić! Przez doświadczenia rozwijamy naszą duszę. Róbmy tak, by były to doświadczenia, które pozwolą naszej duszy przejść przez tą niebieską bramę i uczynić ją jeszcze piękniejszą w tym przyszłym życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz