ŻYCIE hm... to jest wielkie wyzwanie! Nasza codzienność składa się z problemów i chwil pełnych radości. Całość daję nam lekcję, która nas rozwija. Gdybyśmy doświadczali tylko radości, nie rozwijalibyśmy się duchowo. Nie uczylibyśmy się pokory, cierpliwości i nie doceniali tej radości, szczęścia. Problemy, a właściwie wyzwania są nam po prostu potrzebne. Ważne, by każdy z nas umiał te wyzwania przyjąć i stawiać im czoła. Ważne jest w gorszych momentach wsparcie bliskich, przyjaciół. Z nimi każde wyzwanie jest rozwiązane:), a w naszych sercach, umysłach jest radość, którą doceniamy w tej szarej codzienności. Po burzy zawsze zaświeci słońce! Słońce wywołane poprzez łzy jest o wiele cenniejsze i trwalsze, niż takie które świeci tylko przez chwilę w chwilach wieczne,j sztucznej radości. Myślę, iż bycie dobrym człowiekiem to w dzisiejszym zabieganym świecie bywa trudne dla wielu z nas, to prawdziwe wyzwanie:) , nawet dla mnie:). Staram się, ale nie zawsze mi wychodzi:), jestem tylko grzesznym człowiekiem, i czasami popełniam błędy. Bez nich nie byłabym tym, kim jestem one nauczyły mnie tego wszystkiego co mnie rozwija i pozwala być lepszym, głębiej przezywającym człowiekiem. Dziś na każdy problem, mówię wyzwanie! Chociaż początkowo się gorączkuję, zawsze go rozwiązuję i z uśmiechem czegoś fajnego oczekuję. Dzięki temu co mnie spotkało mam w sobie siłę za którą jestem bardzo wdzięczna. Wyzwania, które mnie nie oszczędzają, bardzo mocno mnie rozwijają!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz