Każdy z nas często się zastanawia dlaczego nasze życie nie składa się z samych dobrych dni hm... dlaczego? Po co dane jest nam przeżywać smutki, tragedie i ciężkie chwile w dniu codziennym? Po co nam te wszystkie doświadczenia, łzy, zakręty?
Myślę, iż gdybyśmy mieli życie jak z bajki, bez problemów, wyzwań to nigdy nie zdobylibyśmy wiedzy, umiejętności radzenia sobie z trudnościami losu. Dzięki takim doświadczeniom uczymy się siebie, swoich reakcji, uczuć. Te cenne doświadczenia, umiejętności zostają z nami do końca życia. Bóg tak sprytnie to wymyślił, aby każdy z nas poprzez swój bagaż doświadczeń uczył się i rozwijał swoje wnętrze. Każdy z nas jest inny i potrzebuję różnych doświadczeń by odrobić lekcje i stać się tymi, którymi chce nas zobaczyć Bóg.
Wielu z nas się sprzeciwia, obraża na los i cierpi, popada w nałogi. Wystarczy tylko uwierzyć, że wszystko co przeżywamy jest po to byśmy nauczyli się siebie, byśmy zawsze wybierali dobro i wpuścili do swego życia Boga a On już zadba o nasze lepsze jutro.
,, Nauczyłam się, że sukces powinien być mierzony nie tyle pozycją, jako się osiągnęło w życiu, ile przeszkodami, jakie się pokonało w dążeniu do sukcesu"
,, Nauczyłam się, że sukces powinien być mierzony nie tyle pozycją, jako się osiągnęło w życiu, ile przeszkodami, jakie się pokonało w dążeniu do sukcesu"
Booker T. Washington
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz