
mniej. Prawda jest taka, iż myśli tworzą nasze życie. Nasza codzienność jest odbiciem lustrzanym tego co mamy w głowie. Gdy się czegoś boimy to właśnie tego doświadczamy, z coraz to większą pretensją do świata dlaczego znowu Ja? Odpowiedź jest prosta: Myśląc w strachu o czymś, mamy też w sobie lęk, który wysyła sygnały do naszego mózgu jaki mamy nastrój, a podświadomość uważa, że tego właśnie potrzebujemy i dostarcza coraz to więcej zdarzeń, które wywołują w nas takie same wrażenia, emocje itp. Podświadomość nie rozumie, iż my tego nie chcemy! Uważa, że jak o tym myślimy to właśnie to jest naszym marzeniem i po prostu je spełnia. Działa jak Dżinn spełniający nasze rozkazy. Gdy nasze myśli są pozytywne mamy w sobie pozytywne emocje, uśmiechamy się, a nasza kochana podświadomość dostarcza nam zdarzeń pozytywnych. Wszystko zależy od naszych myśli, gdy są dobre, nasz dzień jest dobry, nasze życie. Czasami zdarzają się problemy, bo kto ich nie ma? Ważne jest to jak do nich podchodzimy, aby pozytywnie je rozwiązywać, pozytywnym być i w szczęściu żyć. Czasami myślmy, że już nie damy rady, popatrzmy na ludzi, którzy pomimo niepełnosprawności osiągają sukcesy sportowe. Każdy z nas jest wyjątkowy, wielki. Wystarczy tylko posprzątać w głowie i wyrzucić ograniczenia. Zacząć myśleć pozytywnie, a los zadba o nasze lepsze jutro::) Zadba o pozytywne zdarzenia czy też ludzi, którzy pojawią się w naszym życiu i dostarczą nam ich. Wszystko jest energią.
Wszystko to co mamy w naszych głowach, to o czym myślimy, to przyciągamy. Jeśli będziemy skupiać się na braku np. pieniędzy to zapewne będziemy mieli ich jeszcze mniej. Skierujmy nasze myśli na dostatku, zdrowiu, szczęściu a zapewne będzie on nam dany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz